Wiosenny, bo zielony.
Zrobiłam go z jakiejś poliestrowej włóczki.
Mechanizm kupiony na Allegro dawno temu.
Cyferblat z serwetki usztywnionej wikolem,
wydzierganej też już dawno temu.
Schemat na serwetkę wybrałam z magazynu "Anna robótki" nr 3/2015
Śliczny! Od razu chce się wiosny!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję bardzo. Też pozdrawiam :)
UsuńFajny pomysł:) i piękny efekt końcowy
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńŚliczny. Jak usztywniałaś wokalem, bo też mam taki plan, ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrać
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Wilok rozcieńczam odrobiną ługi. Moczę w tym serwetkę, potem dokładnie odsączam nadmiar kleju. Rozkładam serwetkę na płaskiej powierzchni i dociskam czymś płaskim i ciężkim. Czekam aż wyschnie. Żeby się nie przykleiła używam folii. Mam nadzieję, że się uda :)
UsuńWikol nie wilok :D albo inny klej do drewna;-)
UsuńŚwietny! Zapraszam do mnie na Candy!
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
Pozdrawiam ciepło!
Dziękuję bardzo i też pozdrawiam :)
Usuń