Rok temu miałam problemy ze znalezieniem kordonka w tym kolorze.
W tym roku co chwilę natykam się na miętę (i brzoskwinię) w formie kłębków :)
No to korzystam z okazji i kupuję.
Tutaj miętowy z beżowym kordonkiem
oraz wszyta sztuczna perełka.
Kwiatki połączone posrebrzanymi ogniwami.
Zapięcie też jest posrebrzane.
Źródło inspiracji i schemat zgubiły mi się gdzieś w sieci.
Uzupełnię te braki, jak odnajdę zgubę.
Mięsista ta mięta! A ja właśnie piję miętę! (I jestem mięsista - przerośnięte C czyli F).
OdpowiedzUsuńŁadna! Zwłaszcza podoba mi się na zdjęciu z ręką Twoją delikatną (a pracowitą).
Ściskam
Czyli, że ta bransoletka pasuje do Ciebie idealnie :))
UsuńRuka taka różowo-sina, przepracowana już może..