sobota, 13 sierpnia 2016

Malinowy len - spódnica

Dwie szpule nitki w pięknym, ciemnoróżowym kolorze kupiłam tanio i "na wygląd".
Nitka okazała się obrzydliwym, surowym, nierównym ale jednak lnem.
Szydełkowało się mało przyjemnie, choć może ekologicznie.
Wyszło mi 18 kwadratów, które połączyłam bawełnianym kordonkiem (Ariadna )
i naszyłam na poliestrową mini z Pepco.
Wygląda jak na zdjęciach poniżej :)